Wydaje mi się, że się kompromituję. To jakiś bohomaz, lecz dalej brnę w zatracenie. Może koncepcja wspomnień coś uratuje. Jeśli nie to Wrocław dyletantowi – nie daruje.
Wydaje mi się, że się kompromituję. To jakiś bohomaz, lecz dalej brnę w zatracenie. Może koncepcja wspomnień coś uratuje. Jeśli nie to Wrocław dyletantowi – nie daruje.